Ludzie ze studia StillAlive mają powody do zadowolenia. Zorganizowany przez nich Kickstarter przygodowej gry akcji Son of Nor zakończył się sukcesem. Ostatnie dni akcji były dla twórców bardzo nerwowe i cel minimalny w wysokości 150 tysięcy dolarów udało się osiągnąć raptem kilka godzin przed końcem zbiórki. Ostatecznie zgromadzono trochę ponad 151 tys. dolarów.

Son of Nor powstaje wyłącznie z myślą o pecetach i ukaże się w wersjach na systemy Windows, OSX i Linux. Premiera zapowiadana jest na czerwiec przyszłego roku. Twórcy próbują dostać się na serwis Steam za pośrednictwem usługi Greenlight.

Akcja gry toczyć się będzie w pustynnym świecie fantasy znanym jako Noshrac, który stoi na skraju zagłady z powodu nadciągających armii imperium Sarahul. Gracze wcielą się w jednego z wojowników wysłanych z misją znalezienia sposobu na powstrzymanie wojsk najeźdźców. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż morze piasku jest domem dla wielu agresywnych potworów. Co gorsza, na miejsce dotarli już zwiadowcy Sarahul, wśród których są nie tylko wojownicy, ale również potężni czarnoksiężnicy. Na szczęście nasz bohater nie będzie bezbronny. Zamiast tego uzbrojony zostanie w spory zasób nadnaturalnych zdolności.

Moce podzielone zostaną na trzy kategorie. Telekineza pozwoli wykorzystywać elementy otoczenia do walki, np. poprzez ciśnięcie głazem we wrogów lub aktywację zastawionej pułapki. Zdolność terraformingu wykorzystamy do manipulowania kształtem pustyni, wznoszenia barier, spowalniania wrogów oraz tworzenia własnych ścieżek. Bohater uzyska również dostęp do magii opartej na kontrolowaniu żywiołów, w tym ognia, wiatru oraz esencji życiowej.

Autorzy chcą nagradzać kreatywność graczy. Pokonanie większych skupisk wrogów wymagać będzie sporego sprytu, a każdy problem da się rozwiązać na kilka sposobów. Poza kampanią solo gra zaoferuje również tryb kooperacyjny dla maksymalnie czterech graczy.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine